Kiedy tylko zbliża się zima, poprzedzona zazwyczaj mokrymi jesiennymi wieczorami, smutek dopada wszystkich miłośników amatorskiej jazdy na dwóch kółkach. Zarówno tych z silnikiem jak i bez silnika. Na tych drugich właśnie skupimy się w tym artykule, choć oczywiście i jedni i drudzy mają swoją wielką pasję w postaci swojego dwukołowego pojazdu. Dzisiaj pora na rower i miłośników wypadów za miasto albo pościgów po górkach i pagórkach. „Uaha rowery dwa” – nawet piosenki dedykowano właśnie temu sportu, które tak chętnie uprawia coraz większa liczba Polaków.
Jazda na rowerze to wspaniałe uczucie wolności oraz przygody. To prawda, że każdy, kto wsiądzie na rower i zrobi pierwszą zaplanowaną trasę od razu się od jazdy na rowerze uzależni. Rower nie jest drogim hobby, nie jest też wymagającym jakiś szczególnych poświęceń. Nawet początkowe koszty, które trzeba ponieść nie są jakieś szczególnie duże, ot koszt roweru i ewentualnie ochraniaczy. Wiadomo, że rower rowerowi nie jest równy, a ceny wahają się od tysiąca złotych do nawet kilkudziesięciu. Ale dla chcącego nic trudnego i jazdę na rowerze można zacząć inwestując w to na początek kilkaset złotych. Bo za tyle można kupić najprostszy rower.
Zaczęliśmy od zimy i chwilę będziemy kontynuować ten wątek. Jest to rzeczywiście taka pora roku, w której ciężko rowerzystom funkcjonować. Nie ma mowy o jeździe, nie ma mowy o wypadzie za miasto, no chyba, że akurat trafi się piękny zimowy dzień, w którym pogoda pozwoli na odrobinę szaleństwa. Nie mniej jednak, Ci, którzy nie mogą jeździć mają wtedy czas, żeby zaplanować sobie kilka nowych i nie eksplorowanych jeszcze tras do zrobienia w kolejnym sezonie na rower. Czas zimowy nie jest więc stracony, ponieważ można go bardzo dobrze wykorzystać na przygotowania do nowego sezonu.
W jeszcze lepszej sytuacji są Ci, którzy jeszcze nie mają roweru i jeszcze nie zaczęli przygody związanej z jazdą na nim. W lepszej dlatego, że nie muszą żałować, że trzeba było rower odstawić do komórki albo garażu. Ale to właśnie zima jest najlepszym momentem na wybranie sobie noworocznych postanowień. Jeśli jednym z tych postanowień będzie właśnie to, że wiosną zaczynacie jeździć na rowerze, to właśnie w zimę możecie już myśleć o zakupie roweru. Warto poczytać trochę internetowych poradników, może warto również wybrać się do sklepów, żeby pooglądać modele dostępne już z myślą o kolejnym sezonie.
No i co najważniejsze, jeśli chcecie zacząć jeździć na rowerze regularnie to musicie określić się gdzie i jak chcecie te przejażdżki odbywać. To znaczy, czy zaczniecie przygodę z rowerem od solidnego górala na wymagający teren czy może na początek warto wybrać się na szosę i pokonać na cienkich oponach kilkadziesiąt kilometrów trasą asfaltową albo właśnie szosą. Wybór należy do Was, ale musicie się nad tym dobrze zastanowić. To może być decyzja, która zaważy na tym, czy będziecie się z jazdy na rowerze cieszyć i czy jazda na rowerze stanie się Waszą pasją na całe życie. Najważniejsze, żeby każdy ze swoją pasją po prostu się dobrze czuł.