W naszych czasach gotowanie jest coraz popularniejsze. To już bowiem nie tylko tak zwane przysłowiowe stanie przy garach w ciasnej kuchni i przygotowywanie tej samej potrawy piąty raz w tygodniu. Dziś wielu ludzi deklaruje gotowanie jako hobby. Jeśli więc należysz do grona miłośników pichcenia, których relaksuje mieszanie w garnku, łączenie ze sobą nietypowych smaków i dobieranie ciekawych przypraw – ten tekst jest dla Ciebie.
Jedzenie to niebywała przyjemność. Na naszym języku znajduje się znaczna ilość komórek i kubków smakowych – receptorów odbierających konkretne smaki i przesyłających ich sygnały do ośrodkowego układu nerwowego (OUN). W mózgu natomiast odbywa się przetwarzanie i uświadamianie sygnałów smakowych, których efektem jest odczuwanie przyjemności lub wrażeń przykrych związanych ze spożywaniem posiłku.
Każdy z nas posiada swoje ulubione smaki, a co za tym idzie – także dania. Niestety, często zdarza się, że to, co lubimy najbardziej i po co najchętniej oraz najczęściej sięgamy, ma niewiele wspólnego ze zdrowiem i może zaszkodzić nie tylko naszemu układowi pokarmowemu, ale i całemu ciału. Preferujemy bowiem pokarmy tłuste – smażenie nierzadko wydobywa smak danych składników – lub słodkie – w naszej naturze leży wybór potraw czy produktów bogatych w węglowodany proste – w wielu przypadkach zdają się one poprawiać nastrój i stymulować układ nerwowy.
Niezdrowe odżywanie, dogadzanie sobie, może natomiast prowadzić do groźnych powikłań. Ich najczęstszą formą jest nadwaga lub otyłość – nadmierny wzrost masy ciała. Tego typu skutki posiadają negatywne implikacje estetyczne – nie podobamy się sobie w lustrze – ale także kondycyjne – ciężko nam szybko się poruszać, nasze kości i stawy są nadmierne obciążone – oraz, przede wszystkim, zdrowotne! Nadmiar kilogramów sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej głównie w obrębie brzucha. Jest to najbardziej szkodliwa tkanka tłuszczowa trzewna, w obrębie której niemal nieustannie toczy się… proces zapalny! Trzewna tkanka tłuszczowa wydziela do krwi hormony i cytokiny, które negatywnie wpływają na oddziaływanie insuliny (hormon odpowiedzialny za przedostawanie się glukozy z krwi do komórek ciała, aby tam mogła działać odżywczo) z receptorami komórkowymi. W efekcie rozwija się insulinooporność – mimo dużego stężenia hormonu we krwi glukoza wciąż znajduje się poza komórkami i nie może ich odżywiać. Długotrwała hiperglikemia jest natomiast szkodliwa dla organizmu. Otyłość generuje więc zaburzenia gospodarki węglowodanowej.
Zastanówmy się więc nad zdrowszymi zamiennikami używanych w kuchni substancji tłustych i słodkich. Popularny do smażenia olej zastąpmy oliwą z oliwek – najlepiej tą sprawdzoną i wysokiej jakości. Nie tylko ograniczy ona ryzyko groźnych zdrowotnych powikłań, ale i wzbogaci smak naszych dań. Biały cukier natomiast można zastąpić na przykład stewią lub ksylitolem czy naturalnym miodem. Substancje te mogą smakować bardziej słodko, niż tradycyjny cukier, dlatego pamiętajmy o ich prawidłowym dozowaniu.